Łukasz Schreiber Łukasz Schreiber
1927
BLOG

5 filarów dobrej zmiany po 5. posiedzeniu Sejmu

Łukasz Schreiber Łukasz Schreiber Polityka Obserwuj notkę 56

Czerpiąc wiedzę o polskim rządzie ze środków masowego przekazu, można odnieść wrażenie, że trwa permanentna awantura, a w Sejmie zajmujemy się jedynie Trybunałem Konstytucyjnym. Tymczasem to obraz skrajnie fałszywy. W ciągu miesiąca Sejm RP VIII kadencji zbierał się już na pięciu posiedzeniach, a obradował nad ponad czterdziestoma projektami ustaw. Powstaje w tym miejscu pytanie, czy ilość przekłada się również w jakość. Postaram się udowodnić, że tak.

 

PIERWSZY FILAR – DOTRZYMUJEMY SŁOWA

Dotąd w Polsce było tak, że zwycięska ekipa składała mniej, czy bardziej absurdalne obietnice w trakcie kampanii, żeby po wyborach o nich zapomnieć. Nasza postawa pod tym względem to zupełnie nowa jakość. Zdumiewająca jest wściekłość z tego powodu opozycji, która przy każdej takiej okazji krzyczy, iż to fatalnie, że chcemy wypełnić nasze zobowiązania. Pod obrady trafił już prezydencki projekt o zwiększeniu kwoty wolnej od podatku do 8.000 zł oraz projekt dotyczący cofnięcia wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Te dwie ww. sprawy oraz zwiększenie płacy minimalnej do 12 zł brutto za godzinę i prorodzinny program 500+ na dzieci, mają przejść całą ścieżkę legislacyjną w ciągu pierwszych 100 dni funkcjonowania rządu. Rozumiem, że jednym projekty podobają się bardziej, a innym mniej. Ale to były nasze sztandarowe postulaty i realizacja ich to dowód, że poważnie traktujemy słowo dane Polakom. Pokażcie mi drugą formację, która potrafiła tego dokonać.  

 

DRUGI FILAR – SKUTECZNI ZA GRANICĄ

Wbrew  obawom krajowych sceptyków i krytykanctwu lewackich mediów na zachodzie, trudno odnieść wrażenie, aby polityka międzynarodowa, za którą odpowiadają dzisiaj Prezydent i rząd, okazała się dla naszej ekipy piętą achillesową. Wręcz przeciwnie. Aktywność Prezydenta w tej mierze jest imponująca, a wrażenie jakie po sobie zostawia – bardzo dobre. Z kolei Premier Beata Szydło odniosła nadspodziewanie wielki sukces na szczycie klimatycznym w Paryżu – COP21. W absolutnym skrócie, wywalczyliśmy, że porozumienie musi zapaść na poziomie wszystkich państw, a nie tylko wewnątrz UE. Ponadto uwzględniona ma być specyfika regionalna gospodarki oraz stopień zalesienia kraju. Zainteresowanych szczegółami odsyłam do obszernej notki u krzysztofjaw: http://krzystofjaw.salon24.pl/686713,ogromny-sukces-rzadu-b-szydlo-na-szczycie-klimatycznym-w-paryzu-cop21 oraz na witrynie rządowej: https://www.premier.gov.pl/wydarzenia/aktualnosci/premier-beata-szydlo-o-polskim-sukcesie-na-cop21-w-paryzu.html

 

TRZECI FILAR – SŁUCHAMY OBYWATELI

Rzecz nie tylko w spotkaniach z ludźmi i otwarciu drzwi na różne środowiska w Kancelarii Premiera. Chodzi także o wymiar namacalny w postaci wniesienia pod obrady Sejmu wszystkich inicjatyw obywatelskich. Każda z nich jest już dzisiaj co najmniej po pierwszym czytaniu. Przy czym Marszałek wyjął z tzw. „zamrażarki” wszystkie projekty ustaw – także te niewygodne dla rządu i obecnej większości.

 

CZWARTY FILAR – GRUPY INTERESÓW ODSUNIĘTE

W sposób klarowny kontestowaliśmy przez 8 lat system, który tworzyła Platforma, a wspierał i konserwował establishment. Dzisiaj ten krzyk to ich płacz za rozpadem sieci wzajemnych powiązań i interesów. Nie o demokrację przecież chodzi, której nic nie grozi, a o wielkie pieniądze. Odcięcie od finansowania z budżetu państwa Agory i jej podobnych spółek, nowa ustawa o służbie cywilnej, zapowiedź zmian w mediach publicznych, obawy o zakręcenie kurka tym którzy uwłaszczali się na majątku publicznym, czy zapowiadana bezwzględna walka z korupcją – to prawdziwe przyczyny medialnego linczu jaki dokonuje się na PiS. Zauważcie, że nie dano nam nawet 100 dni. Ale to też świadczy, że widzą jak bardzo zdeterminowana jest nasza ekipa.

 

PIĄTY FILAR – GESTY I SYMBOLE MAJĄ ZNACZENIE

Obchody świąt państwowych wreszcie zyskały godną oprawę. Premier polskiego rządu występuje na tle polskich flag. Polityka historyczna odzyskuje należne jej miejsce. Zaś Parlament w błyskawicznym tempie opodatkował prezesów spółek skarbu państwa i członków rad nadzorczych w formie 70% podatku od odprawy przekraczającej trzymiesięczne wynagrodzenie. Daniną zostały objęte również odszkodowania przyznawane z tytułu zakazu konkurencji. Ostatecznie ta ustawa uderzy nie tylko w dzisiaj zasiadających w spółkach, ale także naszych przedstawicieli, gdy zostaną odwołani. I bardzo dobrze. Publiczne pieniądze należy szanować.

 

To co napisałem nie oznacza oczywiście, że jesteśmy genialni i pozjadaliśmy wszystkie rozumy świata. W rządzie i parlamencie są tylko ludzie, a każdy z nas ma swoje wady i słabości. Stąd nasze błędy, pomyłki, czy wpadki. Ale nam się naprawdę chce. Świadczą o tym te rzeczy, o których napisałem i tempo prac jakie sobie narzuciliśmy. Państwo macie oczywiście święte prawo to oceniać. Na początek jednak potrzebujemy chociaż minimalnego kredytu zaufania.

Poseł na Sejm RP VIII kadencji ziemi bydgoskiej (7.291 głosów), radny Rady Miasta Bydgoszczy w latach 2014-2015 (2.555 głosów), przewodniczący PiS w Bydgoszczy od roku 2012. W latach 2005-2010 aktywnie zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Młodzi Konserwatyści, m.in. sekretarz generalny i Przewodniczący Rady Krajowej. Zapraszam na moją stronę internetową: lukaszschreiber.pl oraz na profil publiczny na fb: .facebook.com/radnylukaszschreiber

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka